Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 20
Pokaż wszystkie komentarzeJa zdawałem prawko w najgorszy możliwy sposób - na starych zasadach, z zerowym doświadczeniem w jeździe i ucząc się w dramatycznie chu***ej szkole nauki jazdy. Sam jestem zły na siebie że tak to wyszło ale motocykl chciałem mieć od dawna i jak przyszła okazja na kupno cudnej DRZ 400S to stwierdziłem "fuck it", wziąłem kredyt na prawko i motor i poszedłem do pierwszej szkoły nauki jazdy jaką zobaczyłem. Uczyłem się robić ósemki na jakimś chińskim pseudochoppero-gó**ie 125, zdawałem na Honda CBF 125M (1. oblany) i Yama ybr 250 (2. zdany - wtedy pierwszy raz jechałem normalnym, fajnym moto po mieście). No i jeżdżę moją DRZ, w lesie i po mieście (mam kostkę i szosówki) i tu i tam. Wg mnie wciąż nie umiem jeździć ale co poradzę - staram się być ostrożny i jak najwięcej się uczyć. Z opinii wielu znajomych wnoszę, że egzamin na nowych zasadach jest lepszy, bo więcej wymaga w temacie techniki jazdy. Aha - na pierwsze moto myślałem nad NTV650N albo coś w tym stylu, do momentu, aż wsiadłem na rzeczone DRZ i pojeździłem w lesie i stwierdziłęm "fuck it". Ryczy, ma strasznego buta, jak się wyglebię to wstaję i jadę dalej a nie płaczę nad plastikiem - czego chcieć więcej?
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza